Wakacje dobiegły końca i niestety jutro powrót do szkoły.Daria idzie teraz do szóstej klasy ,Patrycja na razie jeszcze w domu ,ale za rok musi iść do przedszkola :) .Chciałam dzisiaj pokazać jakie zrobiłam bransoletki. Bardzo mnie wciągnęło robienie biżuterii :) Wiem ,że to nic takiego co zrobiłam ale to dopiero moje początki .
Pierwsza to turkus i hematyt i do tego zawieszka bali motyl ,a druga to jaspis połączyłam dwa kolory i też z motylkiem.
A tutaj jeszcze kolczyki z korala , bigle posrebrzane
Tutaj jadeit niebiański i hematyt
Ostatnio coś mi zdjęcia nie wychodzą ,nie wiem co jest z moim aparatem ,bo albo są zamglone ,albo kolory nie takie.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających :)))
Też mam odwieczny problem z aparatem... Biżuteria fajna :) Dziękuję za odwiedziny i miły komentarz :)
OdpowiedzUsuńBransoletki bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przepiękna biżuteria ,bransoletki w pieknych kolorach ,cudne :)
OdpowiedzUsuńGdybyś się nie przyznała że to początki to nigdy w życiu bym nie pomyślała.Są bardzo ładne:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
O kurcze jak dawno mnie tu nie było-właściwie to nigdzie nie zaglądałam bo robota mnie bardzo goniła-a tutaj takie cuda :sutaszki,tildy króliczek i śliczna biżuteria.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńtak sobie tu jakoś trafiła przez przypadek, ale jeśli pozwolisz to zostanę bo bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie.