środa, 29 maja 2013

Kosmetyczki,szkatułka i sówka

Dzisiaj parę drobiazgów :)
Na początku maja babcia mojego męża miała imieniny i daliśmy jej taki prezencik.Kosmetyczka w fioletach uszyta ,wiadomo,przeze mnie :) i piękna szkatułka z Jarmarku cudów :) Właściwie to szkatułki były dwie w komplecie,ale drugą zatrzymałam dla siebie :)  Pokażę ją następnym razem.Takich pudełeczek to nigdy dosyć,ja mogę mieć ich całe mnóstwo :)





A ta kosmetyczka i sówka (w końcu uszyłam pierwszą sówkę) poleciały razem z kucharką do Asi-Jomo. Zapomniałam je pokazać.Ostatnio to ja o wszystkim zapominam :)
Pobawiłam się trochę w pikowanie i obszyłam sówki :)



I w końcu pierwsza sowa :)


Dziękuję Wam,że zechcieliście poświęcić chwilkę czasu i zajrzeć tutaj.Jeszcze bardziej dziękuję za komentarze :)
Słoneczne uściski posyłam :)

sobota, 18 maja 2013

Kuchareczka-strażniczka lodówki :)

Jakiś czas temu uszyłam kuchareczkę dla Asi-Jomo.Pokazałam ją mojej kuzynce,mamie Franka,którego poznałyście w poprzednim poście i kucharka podbiła jej serce :) Nie było wyjścia,trzeba było uszyć drugą :) Dzisiaj będą dwie prawie takie same kucharki :)
Tutaj zdjęcia robione w ogrodzie


 A tutaj w kuchni ,już u nowej właścicielki :)

Teraz ta ,która po długim oczekiwaniu w końcu doleciała do Asi-Jomo.Różnią się tylko tym,że ta ma dwie kitki :)




A skoro już jesteśmy w temacie kuchni to pokażę Wam co dzisiaj upiekłam do popołudniowej kawy.Są to słodkie bułeczki posmarowane nutellą :) Mniam....pychota :)
Zdjęcia świeżo robione,a bułeczki jeszcze ciepłe :)


 

Życzę miłego wypoczynku :) Razem z Frankiem dziękuję za komentarze w poprzednim poście :)

sobota, 11 maja 2013

Królik Franka

Witajcie :)
Dawno mnie nie było,ale cóż jakoś ostatnio nie mam weny ani na pisanie ,ani na szycie.Chociaż szycia czeka mnie naprawdę sporo m.in. ciuchy,dlatego pewnie znowu na trochę zniknę,ale jak to będzie zobaczymy,bo jeszcze mam coś do pokazania,ale to dopiero jak doleci do celu.Dzisiaj chciałam pokazać królika dla małego Franka,synka mojej kuzynki :) Przeuroczy chłopak,Franek oczywiście,nie królik,bo królik to śmieszny taki :)





A tutaj najlepszy dowód na to ,że moje maskotki sprawiają radość :D
Franio z nowym przyjacielem :)




Pozdrawiam wszystkich zaglądających i wybaczcie,że tak krótko :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...