Anielskie chóry
Anielskie śpiewają chóry
W gwiaździstym błękitów morzu,
Wśród nocnej ciszy, przy łożu
Sennej natury.
Śpiewają tej biednej ziemi,
Co wiecznie w świeżej żałobie
Jak matka płacze na grobie
Za dziećmi swymi.
Śpiewają ludziom, co dyszą
W codziennym a krwawym trudzie,
Lecz biedni, zmęczeni ludzie
Pieśni nie słyszą.
I tylko ci, którzy toną
W wielkiej miłości pragnieniu,
Ci słyszą w serc swoich drżeniu
Tę pieśń natchnioną!
W gwiaździstym błękitów morzu,
Wśród nocnej ciszy, przy łożu
Sennej natury.
Śpiewają tej biednej ziemi,
Co wiecznie w świeżej żałobie
Jak matka płacze na grobie
Za dziećmi swymi.
Śpiewają ludziom, co dyszą
W codziennym a krwawym trudzie,
Lecz biedni, zmęczeni ludzie
Pieśni nie słyszą.
I tylko ci, którzy toną
W wielkiej miłości pragnieniu,
Ci słyszą w serc swoich drżeniu
Tę pieśń natchnioną!
Adam Asnyk
Tego anioła uszyłam w ciepłe letnie dni,dlatego jest w takim stylu.To tak na wspomnienie odchodzącego lata,bo już za chwilę jesień na dobre się rozgości.
A ten to już jest przygotowany do nadchodzącej jesieni :)
Jesienna panna czeka aż ktoś ją przygarnie :)
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i pozostawione słówko :) Przesyłam anielskie pozdrowienia :)
Ostatnia aniołka świetnie jest przygotowana na chłody, letnia będzie musiała sobie poszukać ciepłego miejsca:)))
OdpowiedzUsuńŁo matko! Zakochałam się w tej jesiennej pannie! I te jej ciuszki... CUDO!
OdpowiedzUsuńPiękne wszystkie ale ta szara....skradła mi serducho!!!!
OdpowiedzUsuńNo i proszę. Miałam wpaść na chwileczkę w ramach nadrabiania zaległości po mojej długiej nieobecności. Ale jak tu można na moment gdy takie same śliczności atakują oczy:))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne lale w poprzednich wpisach.Zarówno ta Szmaciana jak i różowa Księżniczka.
Wiersz przepiękny.Tak jak i Twoje Anioły.Czy to letnie, czy jesienne.Mają w sobie to "COŚ". Przyznaję, że ten jesienny mnie zauroczył wyjątkowo. Śpioch również uroczy.
Pozdrawiam serdecznie.
Piękne aniołki:)
OdpowiedzUsuńAAAAAAAAAAAAAch, no jak mogłaś zrobić taką CUDNA Jesienną Panę!!!!
OdpowiedzUsuńNo jak????!!!!
Zakochałam się ponownie...czyż to możliwe?????!! ;0
Aniołki cudne! do śpiochów mam słabość więc wiadomo, który od razu podbił moje serce :)
OdpowiedzUsuńCudowne!! poprostu profeska:)
OdpowiedzUsuńbuziaki:*
Piękne Anioły!!! Najbardziej do gustu przypadła mi " Jesienna panna ":))) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńOch, rzeczywiście anielskie, są przepiękne!
OdpowiedzUsuń.........no cudna jest.........
OdpowiedzUsuńdziś myślę, że ma na imię Mgła......
Zapomniałam ile radości sprawia szycie aniołów....właśnie mi przypomniałaś,kiedy patrzę na Twoje pragnę je szyć♥Cudowne♥
OdpowiedzUsuńKasiu, cudowne i anielice i spioch!!! Wiesz ze ja jestem zakochana w Twoich szyjatkach...!!! I za niedlugo na pewno zamowie cos u Ciebie :) Pozdrawiam cieplutko i buziaki sle! :)
OdpowiedzUsuńWszystkie są piękne ale w jesiennym zakochałam się od pierwszego wejrzenia ... Ech.
OdpowiedzUsuńCo jednak Twoja praca to piękniejsza! Same cudowności! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń