Lawendowy komplet,kosmetyczki,aniołki i rysunki

Widzę,że na moje candy zapisało się już trochę osób, z czego bardzo się cieszę :) Ogromną radość sprawiają mi Wasze komentarze i to ,że dodajecie mój blog do obserwowanych :) Przy okazji witam nowe obserwatorki,jak również wszystkie ,które tu zaglądają :)
Dzisiaj mam do pokazania parę rzeczy,które ostatnio uszyłam,chociaż coś ciężko mi idzie to szycie.Mam takie dni,że wyciągam materiał i chowam z powrotem,bo sama nie wiem co uszyć.To co powinnam to mi się nie chce,czyli szycie i przeróbki ciuchów :) I tak czekają w kolejce,aż się nad nimi zlituję :)

To może najpierw pokażę co poleciało do Eli z czary-mary za 1000-ny komentarz.Długo się zastanawiałam co uszyć,bo przecież Ela szyje takie piękne rzeczy :) W końcu postanowiłam,że będzie to coś praktycznego i mam nadzieję,że się przyda,czyli lawendowa poduszka i kosmetyczka z bawełnianą koronką i szydełkowymi kwiatkami 3D. Wszystko w kolorze ecru i fioletu.

Ostatnio uszyłam też dwa aniołki.Pierwszy raz malowałam tą buzię pisakami do tkanin.Nie jest łatwo,bo pisaki lubią się rozlewać i trzeba bardzo ,ale to bardzo delikatnie malować.

Oraz kosmetyczki dla pewnych miłych pań w podziękowaniu :)

Jak już się dzisiaj tak rozkręciłam to jeszcze dwa rysunki mojej starszej córki Darii-13 lat

Mam nadzieję,że Was nie zanudziłam :) Pozdrawiam -Kasia