Witam wszystkich,witam też nowe obserwatorki :) W końcu wróciłam,bo już się za Wami stęskniłam :) Takiej długiej przerwy w blogowaniu to chyba u mnie jeszcze nie było,ale w końcu się ogarnęłam i wracam.Na początek taka mała nowość ,czyli skrzaciki ze sznurkowymi rączkami i nóżkami.Te z Was,które tu zaglądają od dawna zapewne pamiętają takie podobne aniołki,które szyłam w zeszłym roku.To tak na początek dzisiaj skrzaty,ale aniołki też pewnie będą w późniejszym czasie.Zdjęcia pozostawiają wiele do życzenia,ale wszystkie były robione prawie w biegu i do tego jak wiadomo teraz w domu cały dzień ciemno niestety.
To wszystko poniżej poleciało do JOMO :) Bardzo się cieszę,że Jomo wygrała aukcję z królikiem,a poduszki są jako prezent dla setnego obserwatora,bo jak wiecie to Asia nią jest i wybrała sobie poduszki,z czego bardzo się cieszę,że akurat to mogłam dla Asi uszyć,a skrzaciki dodałam od siebie dla dzieci :)
Teraz się biorę za szycie dla anuk_pl,bo też już sobie coś wybrała :) Agnieszko jak tu zaglądasz to wiedz,że pamiętam o Tobie ,tylko proszę o cierpliwość,bo ostatnio ze wszystkim jestem do tyłu.
Aha i jeszcze jedno,gdyby ktoś chciał takie skrzaty lub aniołki to proszę o wiadomość na maila.Mam nadzieję,że jeszcze ich naszyję :)
Pozdrawia i ściska KASIA :)
piekna kolekcja :)
OdpowiedzUsuńZabawne i urocze są te Twoje skrzaciki:-)
OdpowiedzUsuńŚliczności porobiłaś. Ja tez jestem w podobnym klimacie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPoduszki niesamowite :)
OdpowiedzUsuńKasiu śliczne skrzaty :D Uwielbiam świąteczne klimaty :)
OdpowiedzUsuńKróliś i podusie są super :D
Kasiu oświeć mnie czym malujesz im buźki :/ czy jest jakiś super tani sposób?? Ja dziś wyszywałam oczy i usta lali :/ masakra, wolałabym namalować.
Pozdrawiam Kasiu i pisz jak najczęściej ;)
Jakie słodziutkie te skrzaciki :))Nie ma to jak świąteczny klimat :))Królisia,poduchy -super !!
OdpowiedzUsuńKasiu! Nic się nie przejmuj! Ja mam duuużo cierpliwości :))))) Pozdrowionka ślę!! :)
OdpowiedzUsuńurocze! w sam raz na choinkę (albo pod :)
OdpowiedzUsuńZarówno poduszki jak i te urocze skrzaciki skradły moje serce.Zwłaszcza te skrzaciki są przesłodkie:)
OdpowiedzUsuńNatomiast co do zdjęć to chyba specjalnie tak napisałaś, przez wrodzoną skromność.Bo dla mnie, są one wspaniałe.
Pozdrawiam bardzo cieplutko.
W skrzatach się zakochałam !Poduszki też są śliczne a króliś ..... Dech zapiera. Wszystko razem tak ładnie do siebie pasuje i widać, że już za chwilę już za momencik święta zapukają do drzwi :)
OdpowiedzUsuńPeeS
Czy skrzaty są wielkości choinkowych zawieszek ?
One są raczej większe,bez tych sznurkowych nóżek mają gdzieś ok. 18 cm ,ale mniejsze też można uszyć :)
Usuńale fajne skrzaty ;-)
OdpowiedzUsuńKasiu ale cudne te skrzaty jestem pod wielkim wrazeniem super super
OdpowiedzUsuńwracaj mi tu na dluzej i to zaraz !!!
Super są i skrzaty i aniołki choć ten czerwony króliczek skradł moje serce, ech...
OdpowiedzUsuńBiegnę kochana!!
OdpowiedzUsuńDonoszę Wszystkim, że Królisia jest nieziemska i ma już całą sesję zdjęciową ale jeszcze nie opublikowaną :). Lada dzień :)). Ogromnie się cieszę, że udało mi się ją wylicytować :***.
Podusie są dokładnie jak sobie wymarzyłam i wcale na nich NIE śpimy! CUDO!
A Skrzaciki to taaaaaaaakie Słodziaki. NIE sposób się do nich NIE uśmiechnąć :D.
DZIĘKUJĘ CI kochana i na pewno coś wymyślę. Nie już zaraz, ale na pewno ;).
Buziaki posyłam :***
Kasiu, skrzaciki są śliczniutkie:) A ich buźki mnie zauroczyły. Bardzo lubię oglądać Twoje wytwory. Naprawdę szyjesz piękne rzeczy. Dziękuję za odwiedziny w Zaciszu i pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuń